Holenderski nauczyciel opublikował na Twitterze informację o tym jak zachowywały się muzułmańskie dzieci tuż po islamskich zamachach w Brukseli. Suche fakty: radość, klaskanie, popieranie zbrodniarzy. Wpis został udostępniony przez setki osób oraz informacja rozniosła się po mediach na całym świecie. Już po kilku godzinach policja odwiedziła Holendra aby uświadomić mu, że nie można zaburzać wizji islamu jako „religii pokoju”. Prawda jest nieważna.
Europejskie media skompromitowały dziennikarstwo, skompromitowały rzetelność, najlepiej mogliśmy się o tym przekonać o gwałtach w sylwestrową noc. Media milczały, bo musiały, takie polecenie władz. Nie mogą pokazywać prawdy ponieważ jest ona niezgodna z wizją świata ukutą w pozłacanych, lewicowych salonach Brukseli czy Berlina. Szkoda, że nie pokazują reakcji muzułmanów po zamachach w Paryżu, Madrycie czy na World Trade Center. Wówczas po zamachu z 11 września 2001 roku tysiące muzułmanów wybiegło na ulice świętować zamordowanie znienawidzonych Amerykanów.
Hoe geef je nog les als er in je klas door moslim kinderen geapplaudisseerd wordt? #aanslagen #zaventem
— Ivar Mol (@IvarMol) 22 marca 2016
Po kilku godzinach trzech policjantów znalazło pedagoga i „poradziło”, by więcej nie pisał na Twitterze. Taka sytuacja w dzisiejszej Europie…
Zamachy w Brukseli w marcu 2016 – seria terrorystycznych zamachów bombowych przeprowadzonych 22 marca 2016 w Brukseli przez bojowników Państwa Islamskiego; w zamachach zginęły co najmniej 34 osoby, a 200 zostało rannych.
Zobacz: KOMPROMITACJA! Szefowa unijnej dyplomacji płacze na konferencji prasowej! WIDEO!