Instytut Pamięci Narodowej opublikował we wtorek na swojej stronie internetowej wykaz dokumentów, które w 2016 r. zostały wyłączone z tzw. zbioru zastrzeżonego. Premier Beata Szydło poinformowała, że decyzja o opublikowaniu wykazu dokumentów, które w 2016 r. zostały wyłączone z tzw. zbioru zastrzeżonego, została podjęta zgodnie z zobowiązującym prawem. Dobrze, że kolejne akta mogą ujrzeć światło dzienne, dyskusja na temat tego, co odtajniać, czego nie odtajniać, w Polsce toczy się do dłuższego czasu, my stoimy na stanowisku, że transparentność życia publicznego i politycznego jest niezwykłą wartością – dodała.
W zbiorze zastrzeżonym znajdują się między innymi teczki personalne tajnych współpracowników bezpieki, PRL-owskich oficerów wywiadu i kontrwywiadu, a także materiały operacyjne.
WYKAZ DOKUMENTÓW WYŁĄCZONYCH Z BYŁEGO ZBIORU ZASTRZEŻONEGO
W związku z realizacją art. 19 ustawy nowelizującej ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej z 29 kwietnia 2017 r. , która weszła w życie 16 czerwca 2016 r. – czyli przepisu nakazującego przegląd materiałów archiwalnych, stanowiących dotychczas tajny, wyodrębniony zbiór dokumentów przechowywanych w Instytucie – prezentujemy część wykazu dokumentów wyłączonych z byłego tajnego zbioru w archiwum IPN.
Wykaz ten obejmuje jednostki archiwalne, które wyłączono z pomieszczeń magazynowych dawnego zbioru zastrzeżonego do końca 2016 roku, w tym materiały, które opuściły zbiór zastrzeżony według procedury obowiązującej do 15 czerwca 2016 r. Do materiałów z wykazu funkcjonariusze służb RP nie wnieśli zastrzeżeń, tzn. uznali je za jawne. Oznacza to włączenie ich do zasobu ogólnego IPN.
Wykaz powstał na podstawie ewidencji (spisów i aneksów do spisów zdawczo-odbiorczych) dokumentującej procedurę przenoszenia materiałów ze zbioru wyodrębnionego do dostępnego zasobu archiwalnego IPN (zbioru ogólnego). Szczegółowy opis dokumentów ujętych w wykazie zostanie zamieszczony w aplikacji Cyfrowe Archiwum, dostępnej w każdej czytelni Instytutu Pamięci Narodowej.
Kolejne części wykazu akt byłego zbioru wyodrębnionego IPN będą publikowane na stronie internetowej Instytutu w ramach inwentarza archiwalnego.
Udostępnienie dokumentów zawartych w wykazie odbywać się będzie na zasadach określonych w ustawie z 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
ZOBACZ: WYKAZ DOKUMENTÓW BYŁEGO ZBIORU ZASTRZEŻONEGO
Zbiór zastrzeżony zniknie w tym roku – konferencja IPN, 24 stycznia, Warszawa
– Schizofrenia historyczna jest niedopuszczalna. Nie może być tak, że z jednej strony z honorami żegnamy Żołnierzy Wyklętych, a z drugiej – nie ujawniamy zbioru zastrzeżonego. Nie chcemy budować niepodległej RP na aktywach PRL. Dlatego ujawniamy te dokumenty. Zachęcam do korzystania z wykazu, lektury i badań naukowych – powiedział prezes IPN Jarosław Szarek podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowano spis dokumentów wyodrębnionych ze zbioru zastrzeżonego.
– Choć minęło pokolenie od upadku PRL, spadek po tym totalitarnym państwie mamy do dziś. Nadal są środowiska, które nie chcą ujawnienia pewnych materiałów. Jako pierwszy próbował ujawnić ich część już rząd Jana Olszewskiego, ale został w rezultacie odwołany – mówił prezes Instytutu podczas konferencji w Centrum Edukacyjnym IPN w Warszawie.
Okazja dla badaczy, dziennikarzy i wszystkich zainteresowanych historią
– Od dawna większość opinii publicznej chciała ujawnienia materiałów, jakie IPN przejął po służbach specjalnych PRL. Nawet jeśli nie zawsze była taka wola polityczna. Przełomem jest decyzja parlamentu z połowy 2016 r. i nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, dzięki której zbiór zastrzeżony przestanie istnieć – podkreślił dr Jarosław Szarek.
We wtorek zaprezentowana została na stronie internetowej Instytutu pierwsza część tego, co zostało już przejrzane przez archiwistów oraz przedstawicieli służb specjalnych. To ok. 6,5 tysiąca „rekordów” – jak mówią archiwiści. W lutym ten inwentarz archiwalny stanie się dostępny w archiwum cyfrowym w Internecie.
Zarówno prezes, jak i biorąca udział w konferencji Marzena Kruk, dyrektor Archiwum IPN, zachęcali do korzystania z tych zasobów. Podkreślono, że – nawet gdyby funkcjonariusze służb specjalnych rekomendowali utrzymanie klauzuli tajności co do pewnych dokumentów – to prezes IPN i specjalnie powołana przez niego komisja ma ostatnie słowo przy decydowaniu, czy utajnienie takich dokumentów jest konieczne.
– Do dziś od funkcjonariuszy służb nie wpłynął do nas ani jeden wniosek o utajnienie materiałów – powiedziała dyrektor Archiwum. – Do 18 stycznia 2017 roku przejrzanych zostało ponad 17 tysięcy takich materiałów. Ten przegląd zaczął się jednak nie w roku 2016, ale już za prezesury Janusza Kurtyki – dodała Marzena Kruk.
Teczka oficer CIA do wglądu
– Widziałem może promil tego zbioru – powiedział obecny na konferencji Sławomir Cenckiewicz, członek Kolegium IPN. I zaprezentował dziennikarzom przykład odtajnionych materiałów – dokumenty dotyczące Sue Burggraf, oficer CIA pracującej w Warszawie, która była nad Wisłą de facto oficerem prowadzącym płk. Ryszarda Kuklińskiego.
– Śledzenie pani oficer koordynował płk Gromosław Czempiński. Służby PRL nie były jednak poinformowane, że to ona „prowadzi” płk. Kuklińskiego – podkreślił naukowiec.
W zbiorze jest bardzo wiele materiałów dotyczących kontaktów służb PRL z KGB oraz dokumenty z inwigilacji działaczy „Solidarności” – dodał Cenckiewicz.
Źródła: onet.pl, polskieradio.pl, ipn.gov.pl