Polecamy lekturę komentarza wiceprezesa Krzysztofa Bosaka, dotyczącego postulatu delegalizacji Obozu Narodowo-Radykalnego, który zgłosił zarówno naczelny rabin Polski, jak i obecna wiceminister kultury.
Kilka dni temu Gazecie Wyborczej wywiadu udzielił naczelny rabin Polski, który obszernie rozwodził się o faszyzmie i antysemityzmie na Marszu Niepodległości, mimo że ani faszystowskich ani antysemickich haseł czy transparentów na Marszu nie było, a organizatorzy jednoznacznie odcięli się od rasizmu. Rabin mówił także, że jego zdaniem ONR nie powinien działać legalnie.
Z kolei wywodząca się z centroprawicowego środowiska Teologi Politycznej wiceminister kultury rzadu PiS pani Magdalena Gawin na dyskusji z Żydami o antysemityzmie powiedziała:
„Wydaje mi się, że ten marsz jest absolutnym problemem. Nie wiem, jak doszło do rejestracji ONR, bo w zasadzie jest to sprzeczne z konstytucją. I na pewno będziemy musieli się temu przyjrzeć. To znaczy delegalizacja ONR w jakiejś perspektywie czasowej jest absolutnie niezbędna, potrzebna.” (cytat za wPolityce.pl)
Mój komentarz:
1. Odbieram te słowa jako manifestację kompulsywnego filosemityzmu części establishmentu skupionej wokół PIS. Widać to także po tym jak przywództwo PiS romansuje ostatnio z proizraelskim PR-owcem Jonnym Danielsem, który także publicznie pomówił Marsz Niepodległości o wznoszenie antysemickich haseł, których na Marszu nie było.
2. Postulat delegalizacji ONR i te pomówienia w ustach wiceministra kultury to absolutny skandal. Oczywiście do delegalizacji ONR nie ma żadnych podstaw i oni to wiedzą, ale mówią tak by się przypodobać Żydom i zdystansować od nas, bo się nami brzydzą.
3. Przez 2 lata rządów PiS nic podobnego z ust ich ministrów nie padło na temat anarchistów, bojówek tzw. antify, szerzącej marksizm kulturowy Krytyki Politycznej, demoralizujacych grup LGBT czy promujących mordowanie dzieci nienarodzonych grup feministycznych. To pokazuje do kogo im bliżej, a do kogo dalej.
4. W mojej ocenie ONR tak drażni panią Gawin nie przez stosunek do Żydów (bo nimi prawie nikt się nie zajmuje, bo i po co?), ale dlatego że w swych dokumentach nie składa pokłonu bożkowi demokracji. Cóż, ja również krytycznie odnoszę się do demokracji. Apeluję do pani Gawin i jej liberalnych koleżanek i kolegów by zdelegalizowała także i mnie, wszelkich tradycjonalistów, grupy monarchistyczne i wszystkie nurty ideowej prawicy czy ruchu narodowego, które pragną wyjść poza zgniły demoliberalny konsensus. Powodzenia!
Krzysztof Bosak – wiceprezes Ruchu Narodowego