Władze Austrii wieszały na Orbanie psy za to, że w ubiegłym roku oddzielił się płotem od Serbii. Dziś same chcą postawić płot wzdłuż granicy z Węgrami…
Przypomnijmy, że władze Austrii nazwały Orbana „nazistą”, gdy ten we wrześniu ubiegłego roku podjął decyzję o budowie płotu wzdłuż granicy z Serbią, aby ograniczyć napływ islamskich migrantów do Węgier. Teraz te same władze oświadczyły, że planują ogrodzić granice swojego kraju… zasiekami i drutem kolczastym! Austriackie MSW właśnie potwierdziło, że postawi płot na granicy z Węgrami. Wcześniej zbudowali zasieki na granicy ze Słowenią. Czy Austriacy powiedzą teraz o sobie, że również są „nazistami”?
ZOBACZ: Węgierski polityk: „George Soros sponsoruje nielegalną imigrację do Europy!”
Hipokryzja niektórych europejskich przywódców w sprawie islamskich migrantów jest w istocie niezmierzona. We wrześniu 2015 roku, aby powstrzymać napływ migrantów z Bliskiego Wschodu do własnego kraju, Victor Orban podjął decyzję o budowie płotu z drutu kolczastego wzdłuż granicy z węgiersko-serbskiej. Efekt był niemal natychmiastowy: liczba nielegalnych imigrantów przekraczających nielegalnie wspomnianą granicę spadła praktycznie do zera. Za tę decyzję austriackie władze nazwały Orbana „nazistą”.
Co ciekawe – nie minęło jednak kilka kolejnych tygodni, a rząd we Wiedniu podjął decyzję o budowie płotu składającego się z zasieków i drutu kolczastego na granicy ze Słowenią. Obecnie zaś przymierza się do postawienia płotu wzdłuż granicy z Węgrami. Wszystko po to, aby ryzyko wtargnięcia w granice Austrii nowych fal migrantów i uchodźców było jak najmniejsze.
Powstaje pytanie – czy władze we Wiedniu powiedzą teraz o sobie, że również są „nazistami”? Czy też może uderzą się w pierś i przeproszą premiera Węgier za użyte wobec niego porównanie?
Za: niewygodne.info.pl Źródło: Austria chce postawić płoty na granicy z Węgrami (rmf24.pl)