Turcja nie będzie spełniać swojej części, zawartej z UE w marcu, umowy ws. uchodźców, jeśli najpóźniej do października nie zostaną zniesione wymogi wizowe dla obywateli tureckich – powiedział wywiadzie dla Frankfurter Allgemeine Zeitung minister spraw zagranicznych Turcji Mevlüt Çavuşoğlu.
– To może być na początku lub w połowie października, ale czekamy na dokładną datę – powiedział minister.
Cavusoglu podkreślił również, że jego słowa nie są „groźbą”, ale dodał, że „jeśli nie nastąpi zniesienie wiz, będziemy zmuszeni do rezygnacji z umowy z 18 marca dotyczącej zatrzymywania [uchodźców].”
ZOBACZ: W Turcji tysiące aresztowań, cenzura i islamizacja na całego. Kiedy pojawi się tam Komisja Wenecka? Czy swoje zaniepokojenie wyrazi UE?
Zgodnie z umową podpisaną w marcu, Bruksela zobowiązała się do płacenia Turcji 6 mld €, wprowadzenia ruchu bezwizowego dla obywateli tureckich i przyspieszenia rozmów akcesyjnych do UE. W zamian, Turcja zgodziła się przyjąć z powrotem wszystkich nielegalnych migrantów i uchodźców, którzy docierają do Grecji przez Turcję, umożliwiając jednocześnie pewnej liczbie azylantów podróżować do UE legalnie.
Jednak Turcja nie spełnia wszystkich z 72 kryteriów UE, potrzebnych do zniesienia obowiązku wizowego. Sytuację dodatkowo komplikuje nieudana próba zamachu stanu w Turcji z 15 lipca. Wielu urzędników i polityków UE wyraziło zaniepokojenie z powodu represji tureckiego rządu. Szczególne zaniepokojenie w Europie spowodowała zapowiedz ponownego wprowadzenie kary śmierci w Turcji.
W międzyczasie, w niedzielę, Grecja poinformowała alarm o rosnącym napływie migrantów z terytorium Turcji, podkreślając, że liczba nowych przyjazdów wzrosła znacząco po udaremnionym zamachu stanu. Rząd grecki stwierdził też, że ma dowody na to, że Turcja nie wywiązuje się ze swoich obietnic. Za: dzienniknarodowy.pl