W programie Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać” tematem ostatniego była liberalizacja dostępu do broni palnej. Poseł Nowoczesnej (znany z noszenia ortalionowego garniaka, kłamstwa na temat swojej edukacji i zapraszania imigrantów do Polski) Krzysztof Mieszkowski usiłował zaatakować Wojciecha Cejrowskiego. Podróżnik nie pozostał jednak dłużny i w swoim zwyczaju „zmasakrował” go w taki sposób:
Brawo Panie Wojciechu! Chociaż obawiam się, że do Krzysztofa Mierzkowskiego żaden logiczny argument i tak nie dotrze.