Jacek Ozdoba podczas swojego wystąpienia w Sejmie podkreślił, że każdy rozsądnie myślący człowiek wie, iż treść ustawy wiatrakowej mogła zostać napisana za naszą zachodnią granicą. Jego zdaniem Donald Tusk zrobił w tej sprawie bardzo sprytną rzecz dając projekt, a posługując się twarzą kogoś innego, aby w razie niepowodzenia móc odciąć się od afery. Poseł Suwerennej Polski podsumował mówiąc, iż politycy większości parlamentarnej – zanim przepiszą coś z języka niemieckiego – powinni najpierw sprawdzić, kto jest tłumaczem.
– Nie trzeba być geniuszem ani strategiem, żeby wiedzieć, że te przepisy mogły być stworzone w firmach pochodzących zza naszej zachodniej granicy. Zastanawiające jest to, iż z takim spokojem wycofujecie niby dobry projekt. A dzisiaj nie ma ojca tego sukcesu, o którym mówicie. Donald Tusk zrobił bardzo sprytną rzecz, to doprawdy arcymistrz. Tak jak z wiekiem emerytalnym, dał on projekt, ktoś dał mu twarz, a tymczasem to był syf. Tutaj twarz dała pani Henning-Kloska, która przyjęła projekt lobbystyczny, ale stał za nim Donald Tusk. Pytanie, czy wspólnie i w porozumieniu był tworzony ten projekt? Jeżeli coś przepisujecie z języka niemieckiego, to najpierw sprawdźcie, kto jest tłumaczem. – powiedział Jacek Ozdoba.
Minister @OzdobaJacek: Jeżeli przepisujecie projekt ustawy wiatrakowej z języka niemieckiego, to sprawdźcie najpierw kto jest tłumaczem. #AferaWiatrakowa pic.twitter.com/svZPpjK8jF
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) December 6, 2023