Informacja z portalu narodowcy.net:
Wczoraj, w Warszawie przed wejściem do Teatru Powszechnego odbył się protest, organizowany przez Młodzież Wszechpolską przeciwko bluźnierczemu spektaklowi klątwa. Narodowcy próbowali zablokować wejście do teatru. Pokojowy protest został jednak spacyfikowany przez policję. Zatrzymano 9 osób, w tym prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległosci – Roberta Bąkiewicza i przewieziono na komendę.
W spektaklu znalazła się m.in. scena seksu oralnego z figurą Jana Pawła II, która to figura następnie zawisa na stryczku nad sceną. W przedstawieniu drwi się także z ofiar katastrofy smoleńskiej, czy organizuje zbiórkę pieniędzy na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego. Konferencja Episkopatu Polski oceniła, że spektakl „ma znamiona bluźnierstwa”.
Do sprawy wczoraj wieczorem odniósł się na swoim profilu facebookowym rzecznik prasowym Młodzieży Wszechpolskiej Mateusz Pławski – „Dziś, tak jak zapowiadaliśmy, pod Teatrem Powszechnym odbył się protest, organizowany przez środowisko narodowe. Wyrażał on nasz sprzeciw wobec bluźnierczego spektaklu „Klątwa”, który jest ponownie wystawiany we wspomnianym teatrze.
Podczas protestu mieliśmy do czynienia ze skandalicznym zachowaniem policji. Tak samo jak za rządów PO, wielu uczestników zostało zatrzymanych bez powodu. Dokładnie pamiętamy tego typu mechanizmy, które miałby miejsce podczas Marszy Niepodległości w poprzednich latach. Wielu naszych kolegów (z MW, ONR, Stow. MN[między innymi Kol. Robert Bąkiewicz – prezes Stow. MN], RN) zostało zatrzymanych.
Dobra zmiana? Nie, PIS PO jedno zło!” – napisał.
Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji 9 zatrzymanych osób zostało wypuszczone bez postawienia zarzutów.
https://www.youtube.com/watch?v=rLWMyifFrq4