W instytucie naukowym który produkuje polski grafen doszło do dziwnych i niezrozumiałych kombinacji w czasie konkursu na dyrektora. Człowieka, który zainicjował badania grafenu i spowodował, że instytut jest światowym liderem w produkcji tego materiału przyszłości, zastąpił ktoś kto z grafenem nigdy nie miał nic wspólnego, człowiek z polecenia politycznego PSL… Parodia demokracji, niedługo działacze PSL po podstawówce będą zastępować lekarzy w państwowych szpitalach ;o