Na ulicach Warszawy, w miejscach protestów można spotkać posłanki Lewicy, które machając legitymacjami poselskimi dopuszczają się czynnych napaści na funkcjonariuszy Policji i myślą, że legitymacja poselska uprawnia do łamania prawa przez chuliganów.
„Jak dużym zagrożeniem są hejterzy mówili politycy, mówiła organizatorka Strajku Kobiet. Tymczasem obecna na miejscu posłanka po uzyskaniu imienia i nazwiska policjanta przekazuje je protestującym. Żona funkcjonariusza na prywatnym FB zaczęła otrzymywać już hejsterskie wpisy” – taki wpis opublikowano na profilu warszawskiej Policji.
„Pani Joanna Scheuring-Wielgus powinna uciekać z Sejmu prędziutko. Dla takich ludzi nie powinno być miejsca w polskiej polityce” napisała poseł Anna Maria Siarkowska, trudno się nie zgodzić.
Pani Joanna Scheuring-Wielgus powinna uciekać z Sejmu prędziutko. Dla takich ludzi nie powinno być miejsca w polskiej polityce. https://t.co/OIo9FW4EZd
— Anna Maria Siarkowska #BabiesLivesMatter (@AnnaSiarkowska) November 20, 2020
„Koniecznie trzeba to zgłosić do Marszałka Sejmu i Komisji Etyki Poselskiej,do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz złożyć zawiadomienie do Prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez tę poseł.Prokurator będzie wiedział co dalej robić” – pisze sędzia Krystyna Pawłowicz.
„Szeuring-Wielgus uzyskała prywatny adres policjanta wykorzystując swój status posła. Następnie dane te upubliczniła by zorganizować nagonkę na policjanta i jego rodzinę. Tym samym sprzeniewierzyła się obowiązkom posła. Powinna być pozbawiona immunitetu i stanąć przed sądem” – pisze na Twitterze @Amabelinka.
Jeden komentarz
Dodaj odpowiedźJeden ping
Pingback:Scheuring-Wielgus wreszcie odpowie karnie? Interweniuje minister Zbigniew Ziobro. - PrawicowyInternet.pl