Takich sytuacji w przeszłości było więcej i jestem pewny, że będzie ich więcej w przyszłości. Jest to absolutnie skandaliczna publikacja, kolejna publikacja niemieckiego portalu wydawanego w języku polskim, i trzeba na to reagować – mówi Dominik Tarczyński o skandalicznej, obrzydliwej publikacji Onetu.
Chciałbym porozmawiać, czy wszyscy koledzy w Parlamencie Europejskim zgadzają się z takim kreowaniem rzeczywistości; czy zgadzają się, by w ten sposób opowiadać historię mordowanych Żydów i mordowanych Polaków; czy uważają, że tak powinny funkcjonować media – mów Tarczyńskii i zaznacza, że chciałby, aby rozpoczęła się debata na temat mediów. – Jako człowiek, który pracował w mediach, mam prawo nie tylko jako polityk oceniać poziom, jaki reprezentuje pan Bartosz Węglarczyk, a ten poziom sam ocenił pisząc przeprosiny i dodając, że taki tekst nie powinien się pojawić – konstatuje polityk. W jego ocenie, skoro redakcja zdecydowała się na usunięcie artykułu, a redaktor naczelny za niego przeprasza „to wie, że jest to absolutnie skandaliczne i nie do przyjęcia”.
Tekst „Na froncie, w obozie, pod okupacją… Najsmutniejsze Święta Bożego Narodzenia” nie powinien się był ukazać w Onecie. Przepraszam w imieniu swoim i redakcji Onetu. Spokojnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia.
Bartosz Węglarczyk
Redaktor Naczelny Onetu— Onet Wiadomości (@OnetWiadomosci) December 23, 2020
– Takich sytuacji w przeszłości było więcej i jestem pewny, że będzie ich więcej w przyszłości. Jest to udawana skrucha, a potem oni robią swoje. Dlatego trzeba reagować – podkreśla Tarczyński w rozmowie z TVP INFO.