O dzikości Stanów Zjednoczonych wiadomo nie od dziś. Ostatnimi czasy doszło do kilku sytuacji, ktore zdawać by się mogły podobne, chociaż w rzeczywistości różni je prawie wszystko. Pierwsza sprawa dotyczy 17-letniego, uzbrojonego chłopaka, który w obronie własnego życia i własności prywatnej zastrzelił atakujących go antifiarzy.
Zbiórka na obronę młodego bohatera została zdjęta ze strony Gofundme, ze względu na „niezgodność z zasadami serwisu”. Chłopakowi grozi za jego czyn kara dożywotniego pozbawienia wolności, co zdaję się być wyrokiem kuriozalnym jeśli spojrzeć na kontekst całej sprawy.
Drugie wydarzenie, to sytuacja z Portland, gdzie bojówki Antify urządziły sobie regularne polowanie na zwolenników Donalda Trumpa.
W niedzielną noc doszło w Portland do starć między Antifą oraz BLM, a zwolennikami urzędującego prezydenta USA. Całą sytuację zarejestrowały kamery. Na nagraniu słychać prócz strzałów, równie okrutne słowa:
Mamy tutaj jednego!
Władze Portland zostały skrytykowane przez Trumpa, jako niezdolne do zaprowadzenia porządku w mieście.
Samo wydarzenie ma związek z kontrmanifestacją zorganizowaną przez zwolenników Trumpa. Sprzeciwiają się oni przemocy i agresji stosowanej w ramach BLM.
Massive showing #portland pic.twitter.com/04N3b8o3dd
— Cacti (@SCCacti) August 30, 2020
Przejazd samochodów blokowany był przez lewicowych bojówkarzy. Ci natomiast w celu rozpędzenia „aktywistów” ostrzelali ich z karabinków paintball.
Chwilę po odjeździe karawany dało się słyszeć strzały.
Mamy tutaj jednego! Mamy tutaj kilku! – słychać z nagrania.
Listen closely. This was the instant of the murder in Portland.
A: "Hey! Hey, we got one right here! We got a Trumper right here!"
B: "Right here?"
<Two gunshots>pic.twitter.com/UxUGdKZ1tJ— Ian Miles Cheong (@stillgray) August 30, 2020
New never before seen footage of the shooting of the Trump supporter in Portland, Oregon on August 29. pic.twitter.com/6QQzZOjWJq
— Ian Miles Cheong (@stillgray) August 30, 2020
Zastrzelonym okazał się biały Amerykanin, przedstawiany w mediach jako zwolennik Donalda Trumpa, związany z organizacją Patriot Prayers.
Policja wciąż szuka winnych całego zajścia. Jednym z podejrzanych jest zwolennik antify, oskarżany już wcześniej o posiadanie broni w czasie „pokojowych” protestów. Zarzuty te jednak wycofano. Czy słusznie? Jak widać nie!
Ładowanie…