Jak informuje portal Euroislam.pl, wśród osób, które znajdują się w radzie imigrantów powołanej przez władze Gdańska, jest przewodniczący pomorskiego oddziału Ligi Muzułmańskiej, organizacji parasolowej Bractwa Muzułmańskiego – Mohamed Atoun.
Jak twierdzi serwis, współpraca między władzami Gdańska a radykałami z Ligi Muzułmańskiej trwa nie od dziś.
W kwietniu na łamach portalu czytaliśmy: „Władze Gdańska wspierają Ligę Muzułmańską w działalności edukacyjnej i „informacyjnej”. Chcą ułatwiać jej członkom współpracę z Uniwersytetem Gdańskim, miejskimi ośrodkami kultury, a nawet szkołami*”
Warto podkreślić, że współpraca z takimi organizacjami nie ma nic wspólnego z budową tzw. społeczeństwa otwartego, o którym mówi prezydent Adamowicz. Celem Bractwa Muzułmańskiego jest zastąpienie demokracji szariatem.
Euroislam.pl przytacza najważniejsze argumenty przeciw Lidze Muzułmańskiej, hojnie wspieranej przez szejków z Arabii Saudyjskiej i Kataru.
Liga znajduje się pod ideologicznym wpływem Bractwa Muzułmańskiego, która promuje idee dżihadyzmu. Motto to: „Allah jest naszym celem. Prorok naszym przywódcą. Koran naszym prawem. Dżihad naszą ścieżką. Śmierć na ścieżce Boga jest naszą jedyną nadzieją”
Liga Muzułmańska jest krytykowana przez samych muzułmanów. Prezes Narodowego Centrum Tatarów RP Jerzy Sahuniewich oskarża ją o „narzucenie własnej wersji islamu”, z kolei prof. Selim Chazbijewicz zarzuca jej fascynację totalitaryzmem.
https://www.youtube.com/watch?v=f8ddjoNqwDk