Lewackie media próbowały uderzyć w Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta RP, zarzucając mu podróże zagraniczne. Ale efekt tego ataku był odwrotny – pokazały jego gigantyczną pracę na rzecz polskiej historii i pamięci narodowej, kontrastując ją z wycieczkami za miliony złotych Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego.
Nawrocki: Misja odbudowy pamięci historycznej
Karol Nawrocki przez lata odwiedzał miejsca kluczowe dla polskiej historii:
✅ Pearl Harbor – upamiętnienie Polaków walczących u boku aliantów, rozmowy z amerykańskimi historykami.
✅ Polskie cmentarze w Zimbabwe, Iranie, Nowej Zelandii i Afryce Wschodniej – dokumentacja losów Sybiraków, którzy tułali się po świecie po II wojnie światowej.
✅ Monte Cassino, Izrael, Kanada, Wielka Brytania – wszędzie tam, gdzie polscy żołnierze walczyli o wolność, Nawrocki pracował nad zachowaniem pamięci o ich heroizmie.
✅ Gettysburg w USA – spotkanie z amerykańskimi historykami, rozmowy o edukacji historycznej.
Wszystkie te wyjazdy służyły budowaniu polskiej polityki historycznej i umacnianiu relacji międzynarodowych w duchu prawdziwego patriotyzmu.
Zapraszam na 🧵wątek poświęcony podróżom Karola Nawrockiego. Ostrzegam! Czuć prezydencki vibe. 👇🏻
Zimbabwe 1/ pic.twitter.com/x2aneWRx01
— O.K. (@ok_graba) February 12, 2025
Tusk: „Podróż życia” do Peru i degustacja win za 1,6 miliona złotych
W 2008 roku Donald Tusk odbył podróż do Peru i Chile, która kosztowała podatników 1,6 mln złotych!
➡️ Z 6 dni pobytu, tylko 1 dzień miał charakter roboczy – reszta to „rekreacja” za publiczne pieniądze.
➡️ Podróż rządowym samolotem kosztowała 1,5 mln złotych, a w delegacji było kilkanaście osób.
➡️ Punktem kulminacyjnym wyjazdu była degustacja win w Chile w słynnej winnicy Concha y Toro.
To była prawdziwa „podróż życia” – ale tylko dla Tuska i jego towarzyszy, którzy na koszt polskiego podatnika bawili się w Ameryce Południowej.
Nawrocki vs. Tusk – jak wygląda patriotyzm w praktyce? 🇵🇱✈️
📍 Karol Nawrocki – podróże w imię polskiej pamięci
📍 Donald Tusk – „podróż życia” za 1,6 mln zł z degustacją win🔹 Karol Nawrocki, jako szef IPN i Muzeum II Wojny Światowej, odwiedzał miejsca związane z polską… pic.twitter.com/YnGhAdOjjS
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) February 12, 2025
Trzaskowski: konferencje o „zielonym ładzie” i „wolności słowa” za dziesiątki tysięcy złotych
Rafał Trzaskowski również nie próżnował, jeśli chodzi o podróże:
🛫 Paryż – spotkanie C40, gdzie wzywano do „wzmocnienia Europejskiego Zielonego Ładu”. Co z tego wynikło dla Warszawy? NIC.
🛫 Brazylia – 6-dniowy wyjazd za 63 tys. złotych na konferencję o „wolności słowa w Internecie”, gdzie przemawiał przez… 30 minut.
Czy można wyobrazić sobie większą hipokryzję? Trzaskowski mówi o wolności słowa, gdy w Polsce media lewicowe niszczą każdego, kto myśli inaczej, a jego obóz polityczny przejmuje media publiczne siłowo!
Lewackie media ujawniły prawdę: Nawrocki pracuje, Tusk i Trzaskowski odpoczywają
Narracja „Gazety Wyborczej” i innych lewicowych mediów miała być prosta: zaatakować Nawrockiego, bo ma szansę zostać prezydentem i jest groźny dla Tuska i jego układu. Ale okazało się, że ich własne rewelacje tylko podkreśliły gigantyczną różnicę między tymi politykami.
✔ Nawrocki podróżował, aby ocalić pamięć historyczną, odbudować cmentarze, budować relacje międzynarodowe.
❌ Tusk i Trzaskowski podróżowali, aby bawić się za publiczne pieniądze, pić wino i uczestniczyć w pseudokonferencjach.
Wniosek jest prosty: jeśli ktoś zasługuje na prezydenturę, to ten, kto oddał życie dla polskiej historii, a nie ci, którzy traktują państwo jak bankomat do spełniania swoich zachcianek.
📢 Udostępnij, jeśli uważasz, że Polska zasługuje na prezydenta z wizją, a nie turystę na koszt podatnika! 🇵🇱 ⤵️