Przypomnijmy, że na kilka tygodni przed ubiegłorocznymi wyborami Ewa Kopacz postanowiła zadbać o „esbecki” elektorat. Jedną z ostatnich decyzji jaką podjęła będąc premierem było wydanie rozporządzenia o zwiększeniu dodatku za wysługę lat dla osób, które zaczynały swoje kariery w Służbie Bezpieczeństwa PRL przed 1981 rokiem. Jeżeli w III RP nadal pracowali jako funkcjonariusze, to ich świadczenia urosły aż o 10 procent. Dla odmiany – rząd Szydło podjął decyzję o obniżeniu SB-eckich emerytur. Ot, taka różnica…
W kontekście ostatnich informacji o planowanej obniżce SB-eckich emerytur warto przypomnieć, jak Ewa Kopacz – tuż przed usunięciem ze stanowiska szefa Rady Ministrów – zadbała o przywileje dla byłych esbeków i innych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa PRL, którzy do dziś pracują w służbach specjalnych. Z uwagi na wydane przez nią rozporządzenie o podwyżce tzw. dodatku za wysługę lat, pensje osób zatrudnionych w Służbie Bezpieczeństwa przed 1981 rokiem wzrosły o 10 procent.
ZOBACZ: WRESZCIE! Drastyczne obniżenie emerytur byłym funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL!
W ślad za Ewą Kopacz poszedł także minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Wydał on podobne rozporządzenie dla osób pracujących w wojskowych służbach specjalnych (Służba Wywiadu Wojskowego oraz Służba Kontrwywiadu Wojskowego). Osoby zaczynające kariery ponad 35 lat temu w PRL-owskiej Wojskowej Służbie Wewnętrznej (kontrwywiad) oraz Zarządzie II Sztabu Generalnego WP (wywiad) również mogły liczyć na 10-procentowe podwyżki z tytułu wysługi lat.
Tymczasem rząd Beaty Szydło zamierza potężnie obciąć emerytury byłym SB-kom. Dla ponad 12 tys. osób pracujących w służbach PRL świadczenia emerytalne mają spaść do poziomu max. 2,1 tys. zł brutto. Obecnie większość byłych funkcjonariuszy aparatu terroru PRL otrzymuje emerytury na poziomie 4-6 tys. zł.
Za: niewygodne.info.pl
ZOBACZ: Wojciech Sumliński: CZY UDA SIĘ ODBIĆ POLSKĘ Z RĄK POSTKOMUNISTYCZNYCH ELIT?
https://www.youtube.com/watch?v=yG66qxP_tbY