Grupa napastników w sylwestrową noc skatowała w podparyskim Champigny-sur-Marne funkcjonariuszkę policji – poinformował dziennik „Daily Mail”. Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział surowe kary dla sprawców ataku.
Zamieszki wybuchły pod Paryżem, gdy dużej grupie chuliganów odmówiono wstępu na prywatną imprezę. Na miejsce zajścia wysłano dwuosobowy patrol policji.
Policjantka oraz towarzyszący jej funkcjonariusz nie mieli szans w starciu z liczącym według doniesień nawet 300 osób tłumem.
Kobieta została przewrócona, a potem dotkliwie pobita i skopana. To brutalne zajście było filmowane przez jego uczestników, a nagranie później zostało przez nich opublikowane w sieci.
Jak informuje dziennik „Daily Mail”, funkcjonariusz próbował się bronić i chciał użyć wobec napastników gazu łzawiącego. Został jednak dotkliwie pobity. Napastnicy wywrócili radiowóz, a potem zbiegli.
Policjantka i jej kolega trafili do szpitala. Doznali wstrząsu mózgu i innych obrażeń, jednak stan zdrowia nie zagraża ich życiu.
#Horrifyiing: A female police officer being beaten, kicked and pulled around by a mob in the #Paris suburb of Champigny-sur-Marne. #Champigny https://t.co/XLwbgV2AXZ
— Respvblica (@Respvblica_US) 1 stycznia 2018
Za: TVP.info
kto,broni wystawiania jasełek?jakis trol to wymyślił.