Janusz Kowalski zamieścił na Twitterze nagranie, odnosząc się tym samym do postawy polskich posłów, którzy w Parlamencie Europejskim prześcigali się w wymyślaniu kłamstw nt. komisji, która ma za zadanie badać rosyjskie wpływy. Jego zdaniem znaleźli oni wspólny język z innymi przedstawicielami krajów zachodnich na podstawie ich połączeń z Władimirem Putinem. Poseł Suwerennej Polski zaznaczył, że obecnie na liście płac Kremla znajduje się duża część polityków z Zachodu, przez co doprowadzono do takiego uzależnienia od Rosji.
– Podczas debaty w Parlamencie Europejskim, polscy posłowie opozycji prześcigali się w wymyślaniu kłamstw o komisji, która ma zbadać wpływy rosyjskie w Polsce. Dlaczego znaleźli wspólny język z niektórymi unijnymi politykami? Dlatego, że nikt ich tak nie łączy jak Putin. Korupcja i rosyjskie wpływy kwitną właśnie w PE. Na liście płac Putina jest dużą część klasy politycznej krajów Zachodu. To bowiem ich polityka doprowadziła do uzależnienia od Rosji. – powiedział Kowalski.
Eurokraci przez lata mieli w oczach ruble💰👇@JKowalski_posel pic.twitter.com/6oxRMGryFK
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) June 3, 2023