Mariusz Kałużny odniósł się do słów polityk opozycji, która próbowała przekonać, że w Polsce nie ma praworządności. Poseł Solidarnej Polski podkreślił, iż jeżeli rzeczywiście nie była ona przestrzegana po 1989 roku, to kiedy obywatel stawał naprzeciwko skorumpowanego sędziego.
– Jeśli w Polsce nie było jakiejkolwiek praworządności po 1989 roku, to nie było jej wtedy, kiedy obywatel szedł do sądu, a naprzeciwko stał skompromitowany sędzia lub ten, który powinien dostać zarzuty. – powiedział Kałużny.
#PlanDnia |💬@m_kaluzny: Jeśli w Polsce nie było jakiejkolwiek praworządności po 1989 roku, to nie było jej wtedy, kiedy obywatel szedł do sądu, a naprzeciwko stał skompromitowany sędzia lub ten, który powinien dostać zarzuty.#wieszwięcej pic.twitter.com/E78lkSY7HO
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) February 1, 2023
Ładowanie…