Pamiętacie Państwo sprawę powstania portalu internetowego dla bezdomnych za ponad 50 milionów złotych? Od kiedy tylko opinia publiczna się o tym dowiedziała, wzbudza wiele kontrowersji wśród polityków, mediów ale przede wszystkim wśród zwykłych podatników. Ministerstwo pracy ripostowało, że nie jest to „portal dla bezdomnych” tylko strona, która ma na celu usprawnienie działań pracowników socjalnych. W praktyce, strona jest prawie nieodwiedzana a nikt nie poniósł konsekwencji za ewidentne marnotrawstwo publicznych pieniędzy!
Absurdalności całej sprawie dodaje fakt, że osoba składająca wniosek za pośrednictwem strony „automatycznie staje się podejrzanym o wyłudzenie świadczenia”. Bo kto zna bezdomnego z tabletem lub nowoczesnym telefonem z dostępem do internetu? Osoby, do których skierowany jest portal, to w większości ludzie, którzy nie potrafią obsługiwać komputera, niezbyt wiedzą co to Internet, a co dopiero podpis elektroniczny, albo bezpieczny profil w rządowym serwisie e-PUAP, które to potrzebne są do złożenia wniosku przez Internet.
Obecny Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Mariusz Błaszczak w marcu 2014 stwierdził, że „zbudowanie portalu za 50 mln zł, mającego pomóc wykluczonym społecznie to jest kpina ze strony rządu„. Od siebie mogę dopowiedzieć, że jest to nie tylko kpina, dla mnie jest to zwykłe rozkradanie publicznych pieniędzy i niegospodarność, za którą prawo karne przewiduje odpowiedzialność:
Art. 296
§ 1. Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 2 wyrządza szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Poseł Stanisław Szwed stwierdził, że „utrzymanie portalu to 2 mln, natomiast w ciągu ostatnich miesięcy skorzystało z niego zaledwie kilkadziesiąt osób”.
Kim jest Kosiniak-Kamysz?
Kto jest odpowiedzialny za ten wydatek? Ówczesny minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Jest on typowym przedstawicielem Polskiego Stronnictwa Ludowego, jego ojciec w latach 1968–1990 należał do Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i był ministrem zdrowia w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Dzisiaj młody Kosiniak-Kamysz jest prezesem PSL, wszystko zostaje w rodzinie. Warto też dodać, że jego wujowie również wywodzą się ze środowiska PSL; Zenon Kosiniak-Kamysz, Kazimierz Kosiniak-Kamysz i oczywiście również sporymi garściami czerpali z państwowej kasy.
Był tak „wybitną” postacią, że w wieku 30 lat objął tekę ministra pracy i polityki społecznej w rządzie Ewy Kopacz. Tak znakomicie sprawował swój urząd, że lekką ręką wydał 50 milionów złotych publicznych pieniędzy na zupełnie niepotrzebną stronę internetową, którą za kilka tysięcy złotych mógłby postawić każdy absolwent informatyki… a nawet licealista.
Dzisiaj Kosiniak-Kamysz zamiast siedzieć za kratami jednego z polskich więzień, wykrzykuje, że będzie bronić dobrego imienia Polski w Europie…
Sprawie przyglądała się prokuratura oraz CBA (więcej tutaj) ale jak wszyscy wiemy, funkcjonowanie tych instytucji za rządów Platformy Obywatelskiej było na takim poziomie, że żadna z większych afer nie skończyła się skazaniem osób odpowiedzialnych za działanie na szkodę państwa. Ba, były minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk, za nielegalne uzyskanie broni, dzisiaj ponownie zasiada w ławach poselskich. Ostatnie reformy w prokuraturze autorstwa Prawa i Sprawiedliwości i Zbigniewa Ziobro napawają optymizmem. Liczę, że sprawa portalu emp@tia ponownie zostanie zbadana, a osoby za nią odpowiedzialne, w tym Kosiniak-Kamysz trafią za kratki!
Sami zobaczcie jak wygląda jedna z najdroższych w Polsce stron internetowych: https://empatia.mpips.gov.pl/

Źródło: prawy.pl, tvp.info
I na koniec Wojciech Sumliński…. czy aferzyści pójdą siedzieć? „To dla mnie będzie wielki test wiarygodności tej nowej władzy, wierzę, że ta nowa władza go zda…”
[socialpoll id=”2324772″]
Edit: kilka osób napisało do mnie, że portal emp@tia nie służy tylko dla bezdomnych, owszem zgadzam się. Każdy może na nią wejść i zobaczyć do czego służy. Gdyby służyła „TYLKO bezdomnym” to już zupełnie nic tylko ręce powinniśmy załamać. Głównym celem artykułu jest zwrócenie uwagi na koszt tego przedsięwzięcia, 50 milionów złotych to zdecydowanie za dużo jak na portal, z którego korzysta tak niewielka liczba osób. Dla porównania, od chwili powstania ich portal miał 715.568 wyświetleń, w samym tylko 2015 roku PrawicowyInternet.pl miał 5.024.656 wyświetleń. A stronę robię sam, kosztem może kilku tysięcy złotych.