Harley-Davidson Fat Boy został pomalowany przez Szymona Orzeszkę tak jak zażyczył sobie właściciel motocykla. Z jednej strony był namalowany husarz i napis „1683 Vienna” a z drugiej rycerza z tarczą na której jest Biały Orzeł. Oprócz tego na Harleyu znalazły się słowa „Bóg Honor Ojczyzna”, a tkże Archanioł Michał toczący walkę z Szatanem.
I właśnie ten motocykl, właśnie przez to, że miał taką a nie inną symbolikę, został spalony przez 16-letniego muzułmanina, który do dewastacji użył lampy lutowniczej. Zdarzenie miało miejsce w Paryżu gdzie mieszka na co dzień i pracuje właściciel Harleya, Jan M., który przyłapał muzułmanina na gorącym uczynku i go przy tej okazji poturbował. Co najciekawsze to właśnie Polakowi grozi teraz pół roku więzienia za pobicie wandala, a tymczasem muzułmanin pozostaje bezkarny. Za: dzienniknarodowy.pl