Sebastian Kaleta za pośrednictwem mediów społecznościowych odpowiedział Izabeli Leszczynie, która napisała, iż w tegorocznym budżecie jest „gigantyczna dziura”. Jego zdaniem właśnie jesteśmy świadkami powrotu legendarnego „pieniędzy nie ma i nie będzie”. Poseł Suwerennej Polski podkreślił, że politycy KO, Lewicy i innych ugrupowań składając obietnice wyborcze, doskonale znali sytuację budżetową, a w polskich finansach obecnie nie ma żadnej dziury. W opinii Kalety, taki wpis świadczy o świadomym okłamywaniu wyborców.
– Wraca legendarne „pieniędzy nie ma i nie będzie”. Składając swoje obietnice znana Wam była sytuacja budżetowa. Projekt budżetu nie zakłada żadnej niesamowitej dziury i był publicznie dostępny. Deficyt głównie ma wynikać z wydatków na zbrojenia. Takie miganie się z Pani strony świadczy tylko o tym, że okłamywaliście wyborców, a teraz się chcecie z tego wyłgać. A sporo ludzi dało się nabrać… – napisał na Twitterze Kaleta.
Wraca legendarne „pieniędzy nie ma i nie będzie”.
Składając swoje obietnice znana Wam była sytuacja budżetowa. Projekt budżetu nie zakłada żadnej niesamowitej dziury i był publicznie dostępny. Deficyt głównie ma wynikać z wydatków na zbrojenia. Takie miganie się z Pani strony… https://t.co/7MpsR6DPJY
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) October 18, 2023