Brytyjskie media podają, że Polska i Węgry otrzymają na jesieni ultimatum w sprawie przyjęcia uchodźców. Dziennikarze cytują anonimowego dyplomatę jednego z krajów założycielskich UE, który miał powiedzieć, że rządy w Warszawie i Budapeszcie „będą musiały wybrać: czy są w europejskim systemie, czy nie?”. „Nie można szantażować Unii Europejskiej, nasza jedność ma swoją cenę” – dodają.
Beata Szydło, na konferencji prasowej została zapytania o doniesienia, że Polskę i Węgry mogą spotkać konsekwencje finansowe, jeśli odmówimy przyjmowania uchodźców. Szefowa polskiego rządu odpowiedziała, że żadne państwo nie wywiązało się z zobowiązań, które zostały przyjęte w sprawie uchodźców. „Polski rząd, pod moim kierownictwem, od momentu, kiedy przejęliśmy odpowiedzialność za Polskę, jednoznacznie powiedział, że nie będziemy akceptowali takiego rozwiązania, dlatego, że uznajemy je za złe, przede wszystkim dla Europy” – podkreśliła.
„Polska będzie nadal kontynuowała bardzo rozważną i rozsądną politykę migracyjną. Jestem odporna na „szantaże i naciski”, które są stosowane m.in. w Brukseli” – zadeklarowała premier Beata Szydło.
Szefowa polskiego rządu wypowiedziała podobne zdanie do prof. Ryszarda Legutki, który w Parlamencie Europejskim już kilka miesięcy ukazywał, że fatalnie prowadzona polityka imigracyjna była jedną z przyczyn Brexitu.
„Unia Europejska popełniła fatalny błąd – pod naciskiem różnego rodzaju lobby, ale też w dużej mierze pod naciskiem Niemiec – przyjęła rozwiązania, które okazały się nie tylko, że nieskuteczne i nie rozwiązały problemu migracyjnego, ale jeszcze doprowadziły do tego, że w Unii pozostaje w tej chwili 27 państw” – powiedziała premier Szydło.
W pełni zgadzam się ze stwierdzeniem Beaty Szydło, że „Ktoś próbuje nadal burzyć jedność Unii Europejskiej i próbuje na siłę stwarzać taką presję, ażeby jednak prowadzić nadal błędną politykę migracyjną”. W końcu nikt normalny nie proponowałby przyjmowania kolejnych milionów imigrantów oraz wprowadzania takich zmian w prawie, mając świadomość rosnącej niechęci do Unii Europejskiej:
- ABSURD! Polacy muszą się dostosować do „unijnych” norm wędzenia. Tradycyjne wędzonki znikną z polskich stołów?
- Unijny absurd! Wódka „Lubelska” zbyt podobna do niemieckiej „Lubeca”
- Absurdy Unii Europejskiej: 5 najciekawszych przykładów
Szydło zapewniła, że jest odporna na „szantaże i naciski, które są stosowane, również w Brukseli”. „Ze spokojem mogę powiedzieć, że Polska będzie nadal kontynuowała bardzo rozważną i rozsądną politykę migracyjną” – zadeklarowała szefowa rządu. Polacy liczą, że to prawda!
Rząd Prawa i Sprawiedliwości zdecydowanie przeciwko przyjmowaniu imigrantów!
W podobnym tonie wypowiada się minister Mariusz Błaszczak. W swojej ostatniej wypowiedzi zaatakował poprzedni rząd PO-PSL za uległość w sprawie narzucania przez UE „kwot migrantów”. – Jednym z osiągnięć rządu Prawa i Sprawiedliwości jest zmiana decyzji naszych poprzedników z koalicji PO-PSL. Przypomnę oni zdecydowali o tym, żeby kilka tysięcy emigrantów muzułmańskich z Azji i Bliskiego Wschodu zostało przyjętych do Polski, my tej decyzji nie wykonujemy – zaznaczył. Dodał, że „solidarność europejska” nie polega na tylko i wyłącznie na „wzajemnym wsparciu”, ale również na solidarnym podejmowaniu decyzji. – Decyzję o otworzeniu granic niemieckich podjęła kanclerz Angela Merkel nie konsultując tego z państwami członkowskimi. W związku z tym trudno wymagać od nas solidarności – powiedział.
https://www.youtube.com/watch?v=RijVhV9fVg4
https://www.youtube.com/watch?v=uDPh-cRf84g
Za: niezalezna.pl