Związki zawodowe Elektrowni Dolna Odra wydały dramatyczne oświadczenie. Alarmują, że decyzje rządu Donalda Tuska o wygaszaniu bloków węglowych oznaczają likwidację miejsc pracy dla tysięcy osób i ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego całego regionu.
Od samego początku, jeszcze w październiku 2023 roku, razem z ministrem Zbigniewem Ziobrą ostrzegaliśmy, że wygrana Tuska będzie oznaczać przyspieszoną likwidację Dolnej Odry. Mówiliśmy jasno: jeśli nie obronimy polskich elektrowni węglowych i nie postawimy tamy ideologicznym pomysłom Unii Europejskiej, stracimy niezależność energetyczną i doprowadzimy do zubożenia Polaków.
Dziś te ostrzeżenia stają się faktem. Zamiast taniej i pewnej energii opartej na naszym węglu – mamy perspektywę masowych zwolnień, dramat mieszkańców Gryfina i całego powiatu oraz realne ryzyko blackoutów. Elektrownia Dolna Odra to nie tylko zakład pracy. To filar bezpieczeństwa energetycznego Polski Północno-Zachodniej. Jej likwidacja oznacza katastrofę gospodarczą, która dotknie nie tylko rodziny pracowników, ale wszystkie lokalne przedsiębiorstwa i samorządy.
Niestety, duża część mieszkańców Gryfina zagłosowała wbrew bezpieczeństwu własnego regionu. Dziś widzimy, jakie są tego konsekwencje. Mam nadzieję, że w kolejnych wyborach ci, którzy dali się zwieść obietnicom Tuska i jego środowiska, zrozumieją, że nie można budować przyszłości regionu na kłamstwach i unijnych ideologiach.
Związki zawodowe Elektrowni Dolna Odra alarmują: rząd Tuska chce przyspieszyć wygaszanie bloków węglowych. To setki miejsc pracy mniej i zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. #DolnaOdra #Energetyka #Gryfino pic.twitter.com/gHOHfnzi1f
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) September 21, 2025
Jako poseł Zjednoczonej Prawicy chcę jasno powiedzieć: my chcemy dobra tego regionu. Mówimy zdecydowane „nie” dla likwidacji Elektrowni Dolna Odra. Mówimy „nie” dla tworzenia ideologicznego Parku Narodowego Dolina Dolnej Odry, który całkowicie zablokuje rozwój gospodarczy powiatu gryfińskiego.
Polska stoi na węglu. To nasze bogactwo, nasza siła i gwarancja taniej energii. Dolna Odra musi dalej pracować dla Polaków, a nie być poświęcona na ołtarzu ideologii Tuska i Brukseli.