Zgodnie z oficjalnymi statystykami w 2016 roku w naszym kraju odnotowano 1631 przestępstw, których powodem była szeroko rozumiana nienawiść do innych ludzi lub grup (postępowania karne wszczynane były najczęściej z art. 119, 256 i 257 kodeksu karnego). Dla porównania – w tym samym czasie w Niemczech przestępstw motywowanych nienawiścią do państwa lub do innych ludzi (na tle politycznym, rasowym czy światopoglądowym) odnotowano aż 41.549! Widać zatem, że daleko nam jeszcze do „europejskich standardów”.
Zgodnie z oficjalnymi statystykami niemieckiego ministerstwa spraw wewnętrznych w 2016 roku na terenie Republiki Federalnej Niemiec odnotowano aż 41.549 przestępstw „motywowanych politycznie” (to oficjalna nomenklatura). Do grupy tej zaliczają się m.in. przestępstwa przeciwko organom niemieckiego państwa, ustrojowi czy konstytucji. Jednak największą grupą przestępstw wchodzących we wspomniany zbiór są te, które popełniono przeciwko osobom lub grupom ludzi ze względu na ich narodowość, pochodzenie etniczne, rasę, religię, wyznawane poglądy lub sympatie polityczne.
https://www.youtube.com/watch?v=YEy1X5zibGw
Aż 4.311 przestępstw „motywowanych politycznie” popełniono w ubiegłym roku u naszego zachodniego sąsiada z użyciem przemocy. Ataków na miejsca schronienia dla uchodźców lub migrantów odnotowano łącznie 995 (niewielki spadek w porównaniu do roku 2015, kiedy tego typu wykroczeń było 1.031). Coraz bardziej zauważalne były jednak przestępstwa „motywowane politycznie” popełniane przez cudzoziemców. Jeszcze w 2015 roku było ich 2025. Rok 2016 przyniósł wzrost liczby takich przypadków do 3.372 (najwięcej przestępstw tego typu odnotowano w relacjach między Turkami a Kurdami).
Z powyższych statystyk można wysnuć wniosek, że w liczbie przestępstw popełnianych z nienawiści daleko nam jeszcze do „standardów europejskich”. Wszak oficjalne statystyki mówią, że w 2016 roku na terenie Polski doszło do zaledwie 1.631 przestępstw motywowanych nienawiścią do innych ludzi a tle politycznym, rasowym czy światopoglądowym.
Oczywiście, należy uwzględnić, że Niemcy mają nieco inną (szerszą) metodologię liczenia takich występków, niemniej gdyby nawet oddzielić przestępstwa czysto polityczne (przeciwko ustrojowi, konstytucji itp.) od reszty „klasycznych” przestępstw z nienawiści, to problem ten i tak jest znacznie poważniejszy za Odrą, niż nad Wisłą.