Kolejne absurdalne wchodzenie samorządu w ideologię. W czasie pandemii koronawirusa za podświetlenie siedziby Rady Miasta Gdańska na tęczowo w ramach Międzynarodowego Dnia Tolerancji wydano blisko 20 tys. zł! Według władz miasta akcja była „pożyteczna”. W czym pożyteczna? Czy warto było wydać tak wielką kwotę na przypodobanie się środowiskom LGBT?
„Całkowity koszt przedsięwzięcia, czyli podświetlenie, koszty techniczne i organizacyjne, to 18 356,10 zł netto. Zlecenie wykonał Gdański Archipelag Kultury Pomysłodawcą przedsięwzięcia była Unia Metropolii Polskich. Gdańsk jako wieloletni, aktywny członek UMP przyłączył się do tej pożytecznej akcji uczczenia Międzynarodowego Dnia Tolerancji przez podświetlenie na tęczowo ważnych budynków w miastach na całym świecie – informuje wiceprezydent Piotr Grzelak.
„Chcielibyśmy przypomnieć w ten sposób wszystkim, że ludzie, choć tak bardzo różni, wszyscy są równi. Różnimy się oczywiście wiekiem, wyglądem, kolorem skóry, religią czy wyznawanymi poglądami, ale nie zwalnia nas to z obowiązku otwartości, szacunku i tolerancji wobec drugiego człowieka” – powiedziała Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gańska.
Ciekawe ile kosztowało to podświetlenie?