Jarosław Kaczyński, przemówienie na Marszu Wolności i Solidarności, 13 grudnia 2015.
► SUBSKRYBUJ mój kanał na YouTube: http://bit.ly/1hi2XbN
Dzisiaj trzeba się opowiedzieć za jedną ze stron wewnętrznego konfliktu. Moja strona będzie wspierać rząd Prawa i Sprawiedliwości w dążeniu do zmian w Polsce, najlepiej w ścisłym porozumieniu z Kukiz’15. Po drugiej stronie patrząc na Platformę Obywatelską, PSL, Nowoczesną, SLD widzę osoby, które żerowały na naszym państwie od minimum trzech pokoleń. Pierwszy raz możemy temu powiedzieć dość! Prawo i Sprawiedliwość nie zmieni gwałtownie sytuacji w kraju, jestem przekonany, że również będzie obsadzać swoimi ludźmi wszelkie możliwe państwowe stanowiska… ale napiszę wprost: wolę nawet (wiernych, miernych) działaczy PiSu niż patologię, która była tam dotychczas. Liczę, że członkowie PiSu będą się bać przyjmować łapówki czy tworzyć korupcyjne układy. Czego by nie mówić o Jarosławie Kaczyńskim to trzeba mu przyznać, że bezprawia w swojej partii nie toleruje.
Liczę, że im się uda, a my, powinniśmy dzisiaj stanąć naprzeciw opłacanym prowokatorom, którzy od lat niszczyli naszą ojczyznę.