Po tegorocznych wyborach w Austrii nastąpił zwrot w prawo. Konserwatywna partia Sebastiana Kurza i prawicowa partia FPÖ Heinza-Christiana Strache otrzymały niemal 60 proc. poparcia. Choć Kurz deklaruje gotowość do współpracy z Unią Europejską, to prawdopodobnie będzie popierał Grupę Wyszehradzką.
Andrzej Kohut w artykule „Czy Grupa Wyszehradzka urośnie po austriackich wyborach?” stawia pytanie o reakcję Brukseli na prawicową koalicję Kurtza z FPŐ Heinza-Christiana Strache, partią, nieakceptowaną przez część elit politycznych Zachodu. Czy w związku z tym nie będą podejmowane działania wymierzone przeciw rządowi w Wiedniu? Przykładem takich inicjatyw może być list z 28 grudnia wystosowany przez byłych dyplomatów, w którym wzywają do bojkotu prezydencji Austrii w Unii Europejskiej, która rozpoczyna się w połowie przyszłego roku.
Taki rozwój sytuacji może wpłynąć na zbliżenie Austrii i V4, twierdzi A.Kohut. Podobnie uważa francuski politolog Patrick Moreau, który analizując postać Kurza wskazuje, iż ten podąża śladem niektórych przywódców z Europy Środkowej i jawi się jako obrońca narodowej wizji swojego kraju.
To realny scenariusz, co widać po reakcjach europejskiego establishmentu. Szef MSZ Luksemburga Jean Asselborn ostrzegł w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” przed skutkami dołączenia kierowanej przez kanclerza Sebastiana Kurza Austrii do Grupy Wyszehradzkiej. Luksemburski polityk wyraził opinię, że Kurz chce za pomocą Austrii wzmocnić o piąty kraj Grupę Wyszehradzką, przynajmniej jeśli chodzi o politykę migracyjną. Jego zdaniem naiwnością byłoby ignorowanie tendencji do stworzenia kręgu pięciu państw.
Według Kohuta kluczowy wydaje się tu wynik kryzysu koalicyjnego w Niemczech (trwającego od ponad czterech miesięcy) i przyszłości przywództwa w UE. Zatem o ile przyłączenie się Austrii do V4 jest mało prawdopodobne, o tyle państwa te mogą współpracować na forum unijnym, zwłaszcza w kwestiach dotyczących uchodźców i imigracji, bezpieczeństwa, wspólnych granic oraz równoważenia niemieckiej dominacji.
Za: sejm.gov.pl