Eh, zawiodłem się debatą. To było przedstawienie poglądów a nie #debata. Debatowanie powinno polegać na zadawaniu sobie pytań i otwartej dyskusji a nie na nerwowym wypowiadaniu kilku zdań nauczonych na pamięć albo przeczytanych z kartki. Wszystkie te poglądy znaliśmy już ze stron internetowych kandydatów, licznych spotów na YouTube oraz wypowiedzi na internetowych debatach (typu AMA na Wykopie). Równie dobrze mogli wcześniej nagrać filmiki i je puścić na antenie – niczym by się to nie różniło.
W prawdziwej debacie powinno się przeciwstawiać poglądy kandydatów, powinni móc się zaprezentować na żywo w prawdziwej politycznej walce… tym razem tak nie było. Obecny prezydent Komoruski równie dobrze mógł przybyć, nauczyć się na pamięć propagandowych tekstów i również je wypowiedzieć (ewentualnie w słuchawce mógłby mu ktoś podpowiadać, gdyby nie potrafił zapamiętać 10 minut tekstu…)
Ale takie małe podsumowanie:
#AndrzejDuda: wypadł najlepiej, najlepiej się nauczył tekstu, mieścił się dokładnie w 2 minutach.
#MarianKowalski: dla mnie największe zaskoczenie, że facet bez wykształcenia wypowiadał się o wiele, wiele lepiej od ludzi z tytułami naukowymi i to wypowiadał się sensownie.
#PawełKukiz: moim zdaniem nie przygotował się, stracił swoją szansę na pokazanie się wyborcom z dobrej strony,
#JanuszKorwinMikke; największy przegrany tej debaty, czytanie z kartki przez Korwina uważam za pierwsze objawy starczej demencji – #JacekWilk wypadł dużo lepiej, chyba pora na zastępstwo,
#GrzegorzBraun; za dużo o chrzcie Polski i religii a za mało o gospodarce, dostępie do broni, karze śmierci i rozliczaniu obecnych polityków,
#Tananajdo (czy jak to się tam pisze), jakim cudem to zebrało 100 tysięcy podpisów? niech wraca do Ruchu Palikota
Chciałbym wrzucić jakiś filmik ale TVP usuwa debatę z YouTube z prędkością światła dlatego wrzucę jedynie piękną fryzurkę jednego z „kandydatów”…
Oraz zabawne zdjęcie z Twittera: