We wpisie na Twitterze prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz czytamy: „82 lata temu – KRYSZTAŁOWA NOC, czyli pogrom nazistów na niemieckich Żydach” – „A naziści jakiej byli narodowości?”, „Trzeba się mocno nagimnastykować, by pominąć narodowość napastników i jednocześnie uwypuklić dwie narodowości ofiar” – odpowiadają na Twitterze internauci.
82 lata temu – KRYSZTAŁOWA NOC, czyli pogrom nazistów na niemieckich Żydach. Pamięć należy się wszystkim ofiarom, ale także wdzięczność sprawiedliwym, którzy stanęli po stronie poniżanych, mordowanych…
Dziś także potrzeba nam odważnego stawania po stronie krzywdzonych, innych!— Aleksandra Dulkiewicz (@Dulkiewicz_A) November 9, 2020
„Tak, od niemieckiego jarzma i niemieckiej dyktatury. Właśnie tak trzeba nazywać tę wojnę, zamiast wybielająco trajkotać o ‘nazistach', którzy coś tam ‘popełnili' i z którymi już nikt nie jest spokrewniony czy spowinowacony” – pisał niedawno historyk Goetz Alyczytamy w „Berliner Zeitung”. W tym samym artykule zarzucał Angeli Merkel, że traktuje Niemców jak ofiary wojny. Apelował, by niemieckich zbrodni nie określać mianem „nazistowskich”.
Dlaczego prezydent polskiego miasta wpisuje się w niemiecką narrację historyczną polegającą na wybielaniu Niemców z odpowiedzialności za II wojnę światową?
Jerzy Robert Nowak „ANTYPOLONIZM – Zdzieranie masek”:
Ogromna większość Polaków nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń wynikłych przez świadome przyprawianie nam gęby „kata” Żydów za okres wojny (niektórzy tylko przelotnie coś zrozumieli na ten temat przy okazji rytualnych potępiań Polaków jako narodu za Jedwabne). Nie wiedzą, że chodzi tu o prowadzoną przez dziesięciolecia świadomą politykę wybielania Niemiec i przyczerniania Polski. Osoby, które w ostatnich latach alarmowały na ten temat, mogły robić to tylko w niezbyt wpływowej grupie mediów patriotycznych. I traktowani byli jako „prowincjonalne oszołomy”, skłonne do jakichś ksenofobicznych antyniemieckich obaw i urojeń. […]
Ładowanie…