„Dżungla” w Calais jest poza kontrolą: policja nie może wejść do osławionego obozu dla uchodźców, by polować na terrorystów. Obóz zamieszkiwany obecnie przez ok. 9.000 ludzi jest „teraz w stanie wrzenia, a sytuacja w nim jest gorsza niż kiedykolwiek”, powiedział rzecznik miejskiej policji.
– Nie jest już tak, że urzędnicy mogą wejść do obozu. Obiekt jest teraz „poważnym zagrożeniem dla zdrowia i bezpieczeństwa – mówi funkcjonariusz.
Policja traktuje to miejsce jako „no-go area”. Policjanci są tam regularnie atakowani kamieniami, gdy tylko starają się wejść do strefy. Co więcej, nędza, przemoc i prostytucja są obecnie najmniejszym problemem.
– Na przykład nie wiadomo, czy nie ukrywają tam dżihadystów z Belgii. Obóz jest dziura w bezpieczeństwie narodowym i to w czasie stanu wyjątkowego – kontynuuje rzecznik policji.
– Identyfikacja osób z grupy wysokiego ryzyka, stała się dla nas absolutnym priorytetem. Jest absolutnie konieczne, by dostać się do srodka – dodaje Pascal Brice, szef Urzędu do Spraw Uchodźców.
Ze względu na zwiększone ryzyko terroryzmu w całej Francji Calais dysponuje zaledwie 1000 policjantów. Ocenia się, że to zbyt mało by poradzić sobie z problemem.
Francja: Migranci w Calais rozbijają samochody „dla zabawy” [wideo]
Bandy migrantów uzbrojonych w kije i noże rozbijają samochody jadące do lub z przystani promowej „dla zabawy”, jeśli tylko kierowcy zdarzy się utknąć w korku w Calais, ostrzegają mieszkańcy miasta.
Twierdzą, że migranci nie sprawdzają, czy w samochodach są dzieci. Przykład takiego samochodu, w którym powybijano szyby i stłuczono boczne lusterka zamieściła na Facebooku Angielka, Maeva Mayla. Jej Audi nadaje się tylko do naprawy. W komentarzach pojawiają się twierdzenia, że lepiej wybrać podróż samolotem lub popłynąć inną trasą – byle omijać Calais. Kilka dni temu, jeden z kierowców ciężarówek raportował (nagrała to kamera umieszczona w kabinie pojazdu), jak po raz kolejny migranci stawiają na środku jezdni zapory z drewna, czy wręcz zwalone drzewo. To tylko kwestia czasu, zanim ktoś zostanie zabity.
„Dżungla” tymczasem jest już większa niż przed przełomem czerwca i lipca, kiedy to nielegalny obóz został opróżniony przez francuskie władze i mieszka w niej – według szacunków – przynajmniej 9 tys. osób pragnących dostać się na Wyspy.
https://www.youtube.com/watch?v=PWhSPCdlCDk