„GW” nieustannie dowodzi, że jakiekolwiek ideały walki z systemem komunistycznym są jej twórcom bardzo dalekie. We wstępniaku do weekendowego wydania dziennika z-ca redaktora naczelnego, Jarosław Kurski, obraźliwie skomentował badania nad losami Żołnierzy Wyklętych prowadzone przez IPN.
„Wyborcza” jest oburzona tym, że wkrótce podniesione zostaną pensje pracownikom IPN. To nie spodobało się Jarosławowi Kurskiemu, który postanowił wykpić tematy, jakimi zajmuje się Instytut.
Po pierwsze więc, zdaniem Kurskiego, odpowiada on za „destrukcję legendy Lecha Wałęsy”. Po drugie natomiast, zajmuje się badaniem – uwaga! – „tzw. żołnierzy wyklętych”. Z-ca redaktora naczelnego dziennika hołduje więc Wałęsę a wykpiwa polskich bohaterów, którzy z bronią w ręku walczyli z komunistycznym reżimem.
Działaczka SLD: „Wyklęci to pedofile. Inka to młodociany przestępca”
„GW” kompromituje się nagłaśnianiem sprawy podwyżek dla pracowników IPN. Chodzi bowiem o kilkusetzłotowe, uznaniowe podwyżki, zresztą pierwsze od 10 lat. Dziennik z ulicy Czerskiej jest wobec nich krytyczny, pisząc m.in. o „gigantycznych podwyżkach”.
W dodatku, jak deklaruje kierownictwo IPN, na podwyżki budżet państwa nie przeznaczy dodatkowo ani jednej złotówki. Ich przyznanie to bowiem efekt dobrego gospodarowania budżetem instytutu.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”, pch24.pl
https://prawicowyinternet.pl/wykleci-przez-komune-zolnierze-niezlomni-scigani-jak-wilki-oblawa-na-wykletych-nowa-ksiazka-tadeusza-pluzanskiego/