Michał Gzowski zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym podkreślił, iż grzybobranie jest polskim sportem narodowym. Podkreślił on, że w innych krajach Unii Europejskiej nie można w tak nieskrępowany sposób korzystać z dobrodziejstw leśnych. Rzecznik Lasów Państwowych podsumował, iż nasze lasy to wielki skarb i musimy za wszelką cenę obronić je przed szalonymi pomysłami unijnych eurokratów.
– Jaki jest narodowy sport Polaków? Piłka nożna? Nie! Zdecydowanie jest to grzybobranie! Ale jak jest z tym grzybobraniem w Polsce? Możemy zbierać grzyby i owoce runa leśnego do woli, ale na własny użytek. Jedynym ograniczeniem jest zakaz niszczenia przyrody, ale to przecież oczywiste. – powiedział Gzowski.
– Jak jest w innych krajach Europy? W Holandii lasy należą do Królowej i poza małymi, wyznaczonymi miejscami obowiązuje całkowity zakaz zbierania grzybów. W Niemczech możemy zbierać grzyby maksymalnie kilogram lub dwa na osobę. Przekroczenie tego limitu skutkuje nawet kilkoma tysiącami euro kary. W Hiszpanii z kolei za zbieranie grzybów trzeba zapłacić 10 euro dziennie. Lasy Państwowe to nasz wielki skarb. Obrońmy je przed unijnymi, szalonymi pomysłami. – zaapelował rzecznik Lasów Państwowych.
Kilka słów o narodowym sporcie Polaków uprawianym w @LPanstwowe 🍄🌳 pic.twitter.com/4Vhgi3lnUx
— Michał Gzowski (@GzowskiMichal) August 12, 2023