Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski trafnie ocenił Szymona Hołownią (nowy medialny byt polityczny), przytaczam w całości: “Faktyczna ochrona ofiar przemocy to dla Szymona Hołowni pukanie w dno od spodu. Wstyd! Himalaje hipokryzji i merytoryczne dno – Szymon Hołownia i Hanna Gill-Piątek.
Nie mają żadnych argumentów, więc mogą uprawiać tylko tanią propagandę. To nawet nie jest PR-owe zagranie. To lewacki genderowy bełkot. To dzięki ustawie antyprzemocowej, którą miałem zaszczyt współtworzyć skończyło się piekło kobiet w Polsce. Natychmiastowe opuszczenie mieszkania vs oczekiwanie na to przez 143 dni. Tyle wynosi różnica między prawem, które my stanowimy a „standardem” konwencji stambulskiej, która poza genderowym bełkotem niczego nie wnosi.
W prawie polskim przestępstwa z art. 207 czy 157 kk są ścigane z urzędu. To one dotyczą sytuacji przemocy – w tym psychicznej i ekonomicznej. A wiec przemoc domowa jest ścigana z urzędu. Nawet prywatnoskargowe przestępstwo z art. 217 na podstawie art. 60 kpk może być ścigane z urzędu”
🔴 Faktyczna ochrona ofiar przemocy to dla Szymon Hołownia pukanie w dno od spodu. Wstyd❗️
✍🏻 Himalaje hipokryzji i…
Opublikowany przez Marcina Romanowskiego Czwartek, 17 grudnia 2020
Ładowanie…