Profesor Wojciech Roszkowski spotkał się z wielką falą hejtu ze strony opozycyjnych mediów oraz polityków, w związku z wydaniem jego nowego podręcznika do przedmiotu Historia i Teraźniejszość. Wśród krytykantów znalazła się Joanna Scheuring-Wielgus, która na początku rozmowy przyznała, że nie czytała książki do HiT. Nie przeszkodziło jej to jednak, aby za kilka chwil spierać się z prowadzącym co do treści zawartych w podręczniku.
Ale to jest dobre 😎 pic.twitter.com/CCExYluCeB
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) August 30, 2022
– Ta książka jest najgłośniejszą książką, o której się dyskutuje. To jest jej wielka zaleta, ponieważ wiele ludzi ją dlatego przeczytało. Ja rozmawiałem z wieloma politykami na temat tej książki i wielu z nich strasznie ją krytykuje, a wcale jej nie czytali. A ja czytałem ten podręcznik. – powiedział prowadzący program, na co Scheuring-Wielgus przytaknęła przyznając, że sama nie czytała książki Roszkowskiego.
Nie przeszkodziło to jednak posłance Lewicy, by za kilka chwil krytykować treść podręcznika twierdząc, iż w sposób nieodpowiedni przedstawiona jest tam metoda in-vitro. Na jej słowa mocną dezaprobatę wyraził prowadzący.