Mariusz Kałużny podkreślił, że Donald Tusk – w czasach kiedy był u władzy – zadał Polakom najmocniejszy możliwy cios, opóźniając wiek emerytalny. Poseł Solidarnej Polski zaznaczył, ze szef PO doskonale wiedział, iż nie jest to dla niego opłacalne, ale Bruksela wymusiła na nim takie rozwiązanie. Kałużny nie ma złudzeń, że wygrane przez PO wybory oznaczałyby ponowne podwyższenie wieku emerytalnego.
– Donald Tusk zadał najmocniejszy cios Polakom, jeśli chodzi o wiek emerytalny. Wiedział, że mu się to nie opłacało, ale Bruksela wymusiła te rozwiązania. Donald Tusk zrobi to drugi raz. Jak dojdzie do władzy to pomyśli, że teraz już może wszystko. – powiedział Mariusz Kałużny.
#Minęła20 |💬@m_kaluzny: Donald Tusk zadał najmocniejszy cios Polakom, jeśli chodzi o wiek emerytalny. Wiedział, że mu się to nie opłacało, ale Bruksela wymusiła te rozwiązania. Donald Tusk zrobi to drugi raz. Jak dojdzie do władzy to pomyśli, że teraz już może wszystko. pic.twitter.com/sV5dKKh4TS
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) March 18, 2023