Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz znana ze swoich antypisowskich antypatii postanowiła wesprzeć ostatnią, sobotnią manifestację Komitetu Obrony Demokracji. Zgromadzenie zorganizowane przez stronników Kijowskiego i demoliberalnej ex-władzy odbywało się pod hasłem „I have a dream – Mam marzenie” w miejscu nieprzypadkowym – na skwerze im. Martina Kinga Luthera.
Zamiast tłumów na manifestacji zjawiło się kilkudziesięciu, w porywach kilkuset starszych ludzi. Hanna Gronkiewicz-Waltz najwyraźniej była przygotowana na frekwencyjną klapę, więc aby „podbić” popularność wydarzeniu, zaprosiła na niej… Baracka Obamę. I faktycznie – częściowo jej się udało. Manifestacja KOD-u została zignorowana przez większość mediów (poza Czerksistami), natomiast fakt posłania zaproszenia prezydentowi USA (i zignorowanie go) już zostało odnotowane i… wyśmiane. Za: dzienniknarodowy.pl
2 komentarze
Dodaj odpowiedź2 pingi oraz trackbacki
Pingback:Premier Beata Szydło: szczyt NATO w Warszawie to wielki sukces Polski | PrawicowyInternet.pl
Pingback:Gigantyczna manipulacja słowami Obamy! Nie było żadnego „zganienia”, „zbesztania” ani „zaniepokojenia” stanem polskiej demokracji! | PrawicowyInternet.pl