Janusz Kowalski przypomniał słowa Donalda Tuska, który chciał Paryża w Warszawie. Zdaniem posła Suwerennej Polski, głos oddany na Platformę Obywatelską jest de facto głosem na plądrowane sklepy, palone samochody i niebezpiecznych nożowników na naszych placach zabaw. Podkreślił on, że do tego bowiem prowadzi pakt migracyjny, który jest popierany przez Tuska i podporządkowanych mu polityków.
– Donald Tusk powiedział, że chce Paryża w Warszawie. W mojej ocenie on dokładnie chciałby, aby polskie ulice były plądrowane, sklepy i samochody były palone i żeby były rozróby. Moim zdaniem do tego sprowadza się w istocie popieranie paktu migracyjnego, forsowanego przez Donalda Tuska. Innymi słowy, głos na Tuska jest głosem na plądrowane sklepy, palone samochody i niebezpiecznych nożowników na naszych placach zabaw. Nie ma z tym żadnych żartów. – powiedział Janusz Kowalski.
👉🏻Donald Tusk chciał Paryża w Warszawie, czyli w mojej ocenie Donald Tusk chciałby, żeby ulice polskich miast były plądrowane, a sklepy i samochody były palone.
NIE ma na to naszej zgody 🛑!#4xNIE#BezpiecznaPolska #StopPrzymusowejRelokacji pic.twitter.com/VJfKxmwj5Q
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) October 3, 2023