„Powodem intensywniejszej współpracy V4 w ostatnich latach nie jest aktualna prezydencja Węgier, czy wcześniejsza prezydencja Polski w V4 ale zmiana obecnej sytuacji. Dziś stawia się wiele pytań o przyszłość Unii Europejskiej, również i my czujemy potrzebę wyjaśnienia naszych stanowisk”- powiedział przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Węgier László Kövér w wywiadzie dla portalu VPost .
László Kövér zapewnił, że przewodniczący wszystkich parlamentów Grupy Wyszehradzkiej opowiadają się za wizją Europy opartej na niezależnych państwach – „Jesteśmy przekonani, że tylko silne narody będą tworzyć silną Unię Europejską. Jak powiedział Marszałek Senatu Stanisław Karczewski wpływ parlamentów krajowych wzmocniłby również rolę Parlamentu Europejskiego, ponieważ współpraca Parlamentu Europejskiego z parlamentami krajowymi zwiększyłaby reprezentację obywateli w we władzach unijnych.” László Kövér podkreślił, że V4 dąży do tego, aby UE rozwijała się w zupełnie przeciwnym kierunku do tego proponowanego przez Komisję Europejską w ostatnich latach. Grupa Wyszehradzka sprzeciwia się centralizacji władzy w Brukseli- „Aby znaleźć rozwiązanie na skalę Europejską państwa członkowskie muszą się zastanowić na co się zgadzają, a jeśli nie są w stanie dojść do porozumienia, to tak jak powiedział Milan Štěch – przewodniczący Senatu Republiki Czeskiej- trzeba znajdować rozwiązania krajowe dla problemów europejskich.” Zdaniem László Kövéra było to widoczne na przykładzie kryzysu migracyjnego.
Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Węgier zaznaczył, że Grupa Wyszehradzka jednomyślnie opowiada się za rozszerzeniem UE o kraje Bałkanów Zachodnich widząc w tym korzyści dla całej Europy- „Musimy zakończyć proces ponownego zjednoczenia Europy. Musimy pomóc i dać przykład zwłaszcza tym państwom, które mają jeszcze wiele do zrobienia na swojej drodze do integracji. Powinniśmy zrozumieć, że nie chodzi tu tylko o kwestie moralne czy kulturowe ale także o to, że w regionie, który zawsze był punktem zapalnym europejskich konfliktów powstaje polityczna próżnia, którą zagospodarować może Turcja, Rosja, USA lub wpływowe kraje muzułmańskie, jeśli Unia Europejska nie będzie miała strategii dotyczącej integracji tych rejonów.” László Kövér wyraził nadzieję, że pewnego dnia kraje Bałkanów Zachodnich staną się członkami Unii Europejskiej, która będzie strukturą tworzoną przez silne państwa narodowe i w której Europa Środkowa będzie mówić silnym głosem wynikającym ze swojej odmienności –„Odmienności, której nie musimy się ani wstydzić ani się nią szczycić, gdyż wynika ona z tego, że nasza historia nie była tak szczęśliwa jak historia Europy Zachodniej. Mimo tej różnicy jesteśmy takimi samymi Europejczykami jak Belgowie, Francuzi czy Niemcy.”
Za: sejm.gov.pl
https://www.youtube.com/watch?v=GIMgWj2QUZk