Zdawałoby się, że tytuł tego artykułu to nic odkrywczego. Wiele osób zdaje się coraz częściej zauważać szkodliwość i stan chorobowy wynikający z ideologii lewicowych.
Do szczególnych przejawów choroby toczącej lewackie umysły doszło ostatnio w warszawie, kiedy to tłum wściekłych „alternatywek” o koligacjach lewackich, oszczekiwał działaczy Krucjaty Młodych.
Komentarz kolegi: “Jakby mi ktoś kiedyś powiedział że idąc Warszawą spotkam ludzi ze sztandarami grających na dudach a inni ludzie będą na nich szczekać to nie uwierzyłbym, i nawet oglądając to nagranie dalej nie wierzę – komentuje Dariusz Matecki.
Komentarz kolegi: "Jakby mi ktoś kiedyś powiedział że idąc Warszawą spotkam ludzi ze sztandarami grających na dudach a inni ludzie będą na nich szczekać to nie uwierzyłbym, i nawet oglądając to nagranie dalej nie wierzę" pic.twitter.com/2Zy3TGdW7F
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) September 27, 2020
Ciężko wyjaśnić co tak naprawdę dzieje się na filmiku. Sytuacja jest doprawy nieprawdopodobna. W sieci w związku z zajściem, pojawiło się wiele komentarzy, często krytycznych:
Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć, co się dzieje na załączonym filmie? Im dłużej oglądam wyczyny w stolicy, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma to jak życie w małym mieście.
Warszawscy degeneraci!
Ładowanie…