Martin Schulz sfotografował się z wieszakiem i kartką „Solidarność z polskimi kobietami” „Nasza walka o prawa kobiet”. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego dołączył tym samym do walki o prawa do zabijania nienarodzonych dzieci w Polsce. Warto przypomnieć, że byli już Niemcy, który „walczyli o prawa kobiet w Polsce”. Byli to naziści, jak widać mało się zmienia u naszego zachodniego sąsiada.
9 marca 1943 roku na okupowanych przez Niemców ziemiach polskich ukazało się rozporządzenie zezwalające Polkom na aborcję bez jakichkolwiek sankcji i kar z tego tytułu. Tymczasem aborcja niemieckiego dziecka karana była nawet śmiercią. Sekretarz Hitlera Martin Borman, mówił wprost: „płodność Słowian jest niepożądana. Niech używają prezerwatyw albo robią skrobanki – im więcej, tym lepiej”.
Wieszak na ubrania stał się symbolem sprzeciwu grup feministycznych oraz lewicowych wobec inicjatywy obywatelskiej „Stop Aborcji”.