Ekoterroryści z Greenpeace protestowali przed siedzibą Lasów Państwowych. Rozrzucili kilogramy trocin, zamalowali drzwi wejściowe. Podczas akcji miał miejsce incydent – aktywistka podająca się za pracownicę Polskiej Organizacji Turystycznej chciała spotkać się z rzeczniczką Lasów Państwowych. Jednocześnie ta finansowana z zagranicy organizacja codziennie publikuje fałszywe informacje dot. Lasów Państwowych, naruszającym tym samym dobre imię tej instytucji.
Pojawiają się najczęściej tam gdzie jest interes Niemiec, jednocześnie nie protestując wtedy kiedy jest to rzeczywiście koniecznie. Ostatnio na cel ataków obrali Ministra Środowiska Michała Wosia, który zapowiedział ujawnienie zagranicznego finansowania organizacji takich jak Greenpeace. Woś na jeden z kolejnych ataków odpowiedział:
“Drodzy chuligani, zróbcie chociaż promil tego dla przyrody, co robią każdego dnia Lasy Państwowe. Kiedy zaczniecie działać w związku z Czajką? Wywiesiliście transparent na zamku w Stobnicy? Czy ekoNGO zacznie działać w interesie polskiego społeczeństwa, a nie zagraniczych baronów?”
Woś nawiązał tym samym do faktu, że większość zarządu polskiego oddziału Greenpeace stanowią Austriacy oraz do powiązań tej organizacji z zagranicznymi korporacjami.
Drodzy chuligani, zróbcie chciaż promil tego dla przyrody, co robią każdego dnia @LPanstwowe. Kiedy zaczniecie działać w związku z Czajką? Wywiesiliście transparent na zamku w Stobnicy?
Czy ekoNGO zacznie dzialać w interesie polskiego społeczeństwa, a nie zagraniczych baronów? https://t.co/T0clxdrsZV
— Michał Woś (@MWosPL) July 24, 2020
Coś się dziś chuliganerka @Greenpeace_PL bardziej rozkręciła, ale manipuluje jak zwykle :)
Sto razy @LPanstwowe już odpisywały.
🍀jest więcej niż 5%, częściowo blisko 18%
🍀konieczna jest zgoda lokalnej społeczności – szanujemy samorządy
🍀w 3 msc wiecej niż wy przez lata pic.twitter.com/GDrXbuc07Q— Michał Woś (@MWosPL) July 24, 2020
Ładowanie…