Znany islamski duchowny z Arabii Saudyjskiej (którego profil społecznościowy obserwuje prawie 18 milionów osób) oburzył się, kiedy zobaczył filmy z różnych wydarzeń sportowych. Zniesmaczyły go gesty, jakie wykonują sportowcy po strzeleniu gola. Znak krzyża pokazywany na boisku lub bieżni, jest jego zdaniem niedopuszczalny i powinny zostać wprowadzone odpowiednie zakazy.
Przekaz ten spotkał się zarówno z szerokim zrozumieniem i poparciem wśród wyznawców islamu jak i odporem ze strony chrześcijan: „Mohamed Salah i inni padają na kolana, żeby modlić się po zdobytej bramce i nikt ich za to nie karze. Zostaw sport tym, który się nim interesują.” — napisał jeden z kibiców.
„Widziałem w sieci filmy ze sportowcami. To byli lekkoatleci i piłkarze, którzy biegali, strzelali i robili znak krzyża na klatce piersiowej po wygranym meczu. Pytam więc: czy zasady FIFA na to pozwalają?” — napisał Mohammed al Arefe.
Religia w sporcie to bardzo delikatny i drażliwy temat. Nie tak dawno temu głośno było w mediach o Realu Madryt, który zgodził się usunąć krzyż z herbu na pamiątkach klubowych przeznaczonych dla kibiców z Bliskiego Wschodu. Czy nawet w sporcie widzimy objawy walki z chrześcijaństwem i postępującą islamizację?
https://www.youtube.com/watch?v=sejiifbqiWg
Za: wpolityce.pl, reporters.pl