Na Radzie Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego obok Władysława Kosinika-Kamysza główną rolę pełnił Waldemar Pawlak. Politycy Solidarnej Polski nie kryją zażenowania obecnością osoby, która chciała uzależnić nasz kraj od rosyjskiego gazu na długie lata. Janusz Kowalski określił, że jest to po prostu “wstyd”, natomiast Jacek Ozdoba przypomniał o działalności Pawlaka w ostatnich latach.
– Dziś Rada Naczelna PSL. Na jej czele nadal stoi jeden z najbardziej prorosyjskich polityków III RP – Waldemar Pawlak. Postkomunistyczne PSL ani myśli w ramach #deputinizacji odwołać Pawlaka, który chciał kupować gaz do 2037 roku, a w 2022 r. atakował gazoport i Baltic Pipe. Wstyd! – napisał na Twitterze Janusz Kowalski.
Dziś Rada Naczelna PSL. Na jej czele nadal stoi jeden z nabradziej prorosyjskich polityków III RP – Waldemar Pawlak. Postkomunistyczne PSL ani myśli w ramach #deputinizacji odwołać Pawlaka, który chciał kupować 🇷🇺gaz do 2037 r., a w 2022 r. atakował gazoport i Baltic Pipe. Wstyd!
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) October 29, 2022
PSL nie ma wstydu. Polski Schroeder obok @KosiniakKamysz człowiek odpowiedzialny za uzależnianie od rosyjskiego gazu (umowa do 2037 roku) nadal jest w Radzie Naczelnej.
Przed agresją Rosji chciał zaprzestania Baltic Pipe „nie jest potrzebny, budowa jest bezzasadna” 17.01.2022 pic.twitter.com/caFF0jMts9
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) October 29, 2022
Ładowanie…