Premier Węgier Viktor Orban odniósł się do kwestii łączenia budżetu unijnego z praworządnością państw członkowskich. Jak nie trudno się domyśleć, również Węgrzy nie zgadzają się na łączenie tych dwóch spraw. W swojej wypowiedzi odniósł się min. do kwestii Polski:
Nie mam wątpliwości, że dzisiaj rano być Polakiem to wspaniała rzecz (…) Przed negocjacjami, a także w trakcie negocjacji były pewne próby, może nie upokorzenia nas, ale żeby nas pouczać czym jest praworządność. I nie tylko udało nam się uzyskać naprawdę duże pieniądze, ale też obroniliśmy dumę naszych narodów – stwierdził.
Dodał również:
Nikt nie będzie pouczał narodu „Solidarności” i nikt nie będzie pouczał narodu rewolucji 1956 roku. Powiedzieliśmy to bardzo, bardzo jasno.
Polska i Węgry mogą uznać negocjacje odnośnie środków za udane. Osiągnięto dwie ważne sprawy, zdobycie funduszy i odsunięcie kwestii łączenia praworządności z budżetem.