Patryk Jaki odniósł się do słów niemieckich piłkarzy, którzy sami przyznali, że podczas meczu rozgrywanego przeciwko reprezentacji Turcji w ich własnym kraju, czuli się oni… jak na meczu wyjazdowym. Europoseł Suwerennej Polski przytoczył dane, z których wynika, iż co drugi uczeń w szkole w Hamburgu ma pochodzenie migracyjne. Okazuje się, że jest to wzrost o 10% w ciągu zaledwie dziesięciu lat.
– W meczu piłkarskim Turcji z Niemcami na stadionie w Berlinie niemieccy piłkarze przyznali, że czuli się jak na meczu wyjazdowym. Dlaczego? Bo na trybunach większością byli fani… Turcji. Thomas Mueller mówił, że w pewnym momencie chciał pokazać kibicom, iż śpiewają dla złej flagi, a atmosfera go drażniła. Tymczasem z danych wynika, że już za chwilę podobnie będzie w niemieckich szkołach. Niech przemówią liczby. Co drugi uczeń szkoły podstawowej w Hamburgu ma pochodzenie migracyjne. To wzrost o prawie 10% w ciągu zaledwie 10 lat. – powiedział Patryk Jaki.
Nie słuchali Polaków, a teraz sami przyznają, że przestali się czuć jak u siebie w domu 👇#TakaPrawda 5 pic.twitter.com/TFNCCJpCpX
— Patryk Jaki – MEP (@PatrykJaki) December 4, 2023