Angela Merkel, która w Warszawie spotkała się z szefami rządów państw Grupy Wyszehradzkiej – Beatą Szydło, premierem Słowacji Robertem Fico, premierem Czech Bohuslavem Sobotką oraz premier Węgier Viktorem Orbanem – kanclerz Niemiec nie wyszła z tego spotkania jako triumfator rozmów. Jak komentuje to “Deutsche Welle”: “Trudno było oprzeć się wrażeniu, że do Warszawy przyjechała przede wszystkim, by słuchać”.
I było czego słuchać, głównie w drażliwym temacie nielegalnych, muzułmańskich imigrantów. Chociaż były poruszane również tematy przyszłości Unii, Brexitu czy sytuacji we wschodniej Ukrainie. Ale to nie one zdominowały to spotkanie. Jak zauważa niemiecki dziennik ze spotkania powstał “długi protokół rozbieżności, głównie wokół polityki migracyjnej”.
W swoim wystąpieniu Beata Szydło o sprawach kryzysu imigracyjnego mówiła powściągliwie, zaznaczając, że związane z tym problemy należy rozwiązywać poza granicami Unii.
– Polska jest orędownikiem poszukiwania kompromisu, chcemy aby ten kompromis budować w oparciu o zwiększenie pomocy humanitarnej dla państw, regionów w których obecnie toczą się wojny. Chcemy, ażeby w tych regionach, które tej pomocy potrzebują, ta pomoc była jeszcze zwiększona – mówiła podczas spotkania Beata Szydło.
Natomiast premier Czech, Bohuslav Sobotka, nie bawił się w dyplomatyczne słowa i powiedział wprost, że w jego kraju nigdy nie było mniejszości muzułmańskiej, nie ma i nie będzie. I cały czas rząd Czech podtrzymuje decyzję o nieprzyjmowaniu 2800 imigrantów, których chce wcisnąć Czechom Unia.
Za: dzienniknarodowy.pl
Jeden komentarz
Dodaj odpowiedźJeden ping
Pingback:Komentator: Słowacja Zdelegalizowała Islam? | PrawicowyInternet.pl