Władze Francji nie bawią się w dyplomację i wprost informują swoich obywateli, że istnieje „maksymalne zagrożenie terrorystyczne” (czyli, jakby nie patrzeć, że czekają nas zamachy).
Przypomnijmy, że w minionym tygodniu francuskim służbom udało się udaremnić atak z użyciem samochodu wypełnionego butlami z gazem, który znajdował się w pobliżu katedry Notre Dame. Aresztowano także trzy kobiety i jednego mężczyznę, którzy mieli stać za próbą zamachu.
– We Francji prowadzi się dochodzenie przeciwko 1350 osobom, które przebywają w areszcie, 293 osoby są podejrzane o bezpośredni kontakt z terrorystyczną organizacją – zaznaczył premier Francji Manuel Valls na antenie stacji radiowej Europe1. Po czym dodał bez ogródek, że „we Francji występuje maksymalne zagrożenie terrorystyczne”.
Taki słowa mają nas przekonać do tego, że mamy być solidarni z Europą i zapraszać do siebie tysiące imigrantów?
https://www.youtube.com/watch?v=S1rHK17QseE
Za: dzienniknarodowy.pl