Marcin Romanowski odniósł się do szokujących informacji odnośnie planów „obrony” Rzeczpospolitej w czasach rządów Donalda Tuska. Zdaniem posła Suwerennej Polski, linia zdrady Tuska jest świadectwem głupoty i krótkowzroczności Platformy Obywatelskiej. Przypomniał on, iż rząd w latach 2007-2015 nie modernizował wojska, nie inwestował w nowy sprzęt, a pieniędzy nie było i miało nie być. Romanowski podsumował, że dla szefa PO ważniejszy od bezpieczeństwa był reset z Putinem i relacje z Merkel.
– Linia zdrady Tuska to świadectwo głupoty i krótkowzroczności rządu PO. Nie modernizowali wojska, nie kupowali nowego sprzętu, bo pieniędzy nie było i miało nie być. Ważniejszy od bezpieczeństwa Polski wschodniej był reset z Putinem i podlizywanie się Merkel. – napisał w mediach społecznościowych Romanowski.
#LiniaZdradyTuska to świadectwo głupoty i krótkowzroczności rządu PO. Nie modernizowali wojska, nie kupowali nowego sprzętu, bo pieniędzy nie było i miało nie być. Ważniejszy od bezpieczeństwa Polski wschodniej był reset z Putinem i podlizywanie się Merkel. https://t.co/FFedJdZRaZ
— Marcin Romanowski (@MarRomanowski) September 28, 2023