30-latek z Puław to kolejna osoba, którą w ciągu ostatnich kilku dni uratowali puławscy policjanci. Mężczyzna próbował popełnić samobójstwo skacząc z dziesiątego piętra wieżowca w centrum Puław. Mundurowi odwrócili jego uwagę rozmową, a następnie ściągnęli z okna zapewniając mu bezpieczeństwo. Puławianin trafił do szpitala.
Wczoraj, 03.01.br., w południe, w centrum Puław rozegrały się sceny niczym z filmu akcji. Policjanci zostali powiadomieni, że w oknie wieżowca, na dziesiątym piętrze stoi mężczyzna, który grozi, że wyskoczy. Na miejsce natychmiast zostały skierowane służby ratownicze, straż pożarna rozstawiła poduszkę powietrzną. Policjanci przystąpili do negocjacji z desperatem. W okolicy wieżowca zgromadził się tłum ludzi obserwujących zdarzenie.
Mężczyzna był poddenerwowany, przemieszczał się po oknie, cały czas grożąc, że wyskoczy. Funkcjonariusze zagadując go, odwrócili jego uwagę, po czym błyskawicznie dobiegli do niego i ściągnęli go z okna zapewniając mu bezpieczeństwo. Jak się okazało, puławianin był pod wpływem alkoholu, miał około 0,6 promila alkoholu w organizmie. Trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Za: policja.pl