Sebastian Kaleta przypomniał, że w 2011 roku Donald Tusk oraz Władysław Kosiniak-Kamysz zapewniali, iż nie będą podwyższać wieku emerytalnego, a następnie swoimi działaniami, zaprzeczyli tym obietnicom. Poseł Suwerennej Polski podkreślił, iż politycy opozycji teraz odrzucają najważniejsze Święto Demokracji, jakim jest referendum, które odbędzie się 15 października. W jego opinii pokazuje to dobitnie, kto ma czyste intencje, a kto nie.
– Tusk i Kosiniak-Kamysz mówili w 2011 roku, że nie będą podwyższać wieku emerytalnego, a potem to zrobili. Dlatego Polacy mają prawo czuć się oszukani. Jednocześnie mają prawo, żeby w referendum związać ręce tym, których wybiorą do Sejmu. Wy boicie się referendum, bo z jednej strony mówicie, że nie ma sporów w tym temacie, ale z drugiej strony odtrącacie kartę do głosowania. Referendum jest największym Świętem Demokracji, a wy je odrzucacie. Gardzicie Konstytucją i głosem Polaków. – powiedział Kaleta.
– Wybory 15 października pokażą, kto ma czyste intencje. My mówimy cztery razy nie, bo Polacy mogą nam zaufać, że nie podwyższymy wieku emerytalnego, że będziemy bronić bezpieczeństwa Polaków, utrzymując i wzmacniając zaporę na granicy z Białorusi. Nie będziemy wyprzedawać majątku państwowego i jednocześnie będziemy bronić Polaków przed nielegalną migracją i szantażami finansowymi ze strony Unii Europejskiej. We wszystkich tych sprawach kluczycie. – dodał poseł Suwerennej Polski.
My mówimy #4razyNIE, bo Polacy mogą nam zaufać:
✔️ że nie podwyższymy wieku emerytalnego,
✔️ że będziemy bronić bezpieczeństwa Polaków utrzymując zaporę na polsko-białoruskiej granicy,
✔️ że nie wyprzedamy majątku państwowego,
✔️ że będziemy chronić Polaków przed nielegalną… pic.twitter.com/lqwdIKqNqx— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) August 27, 2023